Wrażliwości

Wrażliwość jako cecha ma wiele wad. Ludzie nią obdarzeni częściej płaczą, więcej się stresują. Wszystko biorą do siebie. Dosłownie. Słowa wypowiedziane w ich kierunku najpierw trafiają do serca, tam są analizowane i rozkładane na czynniki pierwsze. Dopiero po wyciągnięciu odpowiednich  emocji i zamiany ich na uczucia, prześwietlone wzdłuż i wszerz informacje trafiają do umysłu. Wrażliwy człowiek ma w wielu dziedzinach życia trudniej, łatwo go zranić i namieszać mu w głowie.     To wiąże się z naiwnością, która czasem wywodzi się z tej cechy. A to znowu prowadzi do wielu problemów.

Ale czy bycie wrażliwym to tylko coś złego? Zdecydowanie nie!



Już odrobina tej cechy sprawia, że zaczynamy dostrzegać wiele więcej. Widzimy, gdy cierpi ktoś koło nas. Czujemy, gdy znajomy w krótkim "u mnie jest w porządku" woła o pomoc. Wiele współczujemy i czasem potrafimy zrozumieć, jak czuje się dana osoba. Wrażliwy czuje, że musi pomagać, że musi być wsparciem. Niestety nie zawsze na dobre mu to wychodzi...



Ale jest też inna wrażliwość. Dotycząca piękna.
To zdecydowanie najlepszy odłamek jej zalet. 
Myślę, że każdy ma w sercu choć kruszynkę tego rodzaju czułości. Pozwala ona na doświadczenie wzruszenia. Nie chodzi tylko o piękne filmy, porywające książki, cudowne utwory muzyczne. Chodzi również o wzruszenie na co dzień. 



Widok piękna zachodzącego słońca, które powoli ukrywa się za koronami kwitnących drzew, wzrusza mnie za każdym razem. Sytuacja, w której jakaś babcia szczęśliwa spaceruje z małym wnuczkiem na rękach, sprawia że ciepło mi na sercu. Chwila, gdy widzę szczery śmiech moich przyjaciół, staje się dla mnie najpiękniejszą sceną dnia. Idąc ulicą dostrzegam kwitnące drzewo, z którego dochodzi wiosenny śpiew ptaków i choć śpieszę się na autobus, znajduję minutkę na zatrzymanie się i wchłonięcie tego piękna.



Uwielbiam ludzi wrażliwych z tej pozytywnej strony. Ludzi potrafiących dostrzegać malutkie szczegóły. Umiejących ubierać codzienność w barwy, słowa w melodię, myśli w marzenia. Patrzących w głąb duszy. Szukających czegoś więcej. Ludzi, którzy swoją delikatnością porywają wszystkich naokoło. 
Którzy żyją emocjami, oddychają uczuciami, a patrzą sercem.


Każdy ma w sobie cząstkę tej delikatności i jeśli spróbuje ją w sobie odkryć nie pożałuje.
Ty nie pożałujesz.

~Liv ^^

Komentarze

  1. Czasem mysle ze to o mnie piszesz xdd tf.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To między innymi Twoja osoba była dla mnie tym razem inspiracją :D

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty