zmywacz do paznokci.

Nie wszyscy potrafią. Bo trudno jest się otworzyć, pokazać z tej szczerej strony, zapomnieć o udawaniu. Nie wszyscy widzą w tym sens. Jednak każdy z nas ma w sobie to pragnienie. Pragnienie pokazania prawdy, wyśpiewania siebie i odnalezienia godnych słuchaczy. Ale czasem łatwiej pozostać w ukryciu.

To tak jak paznokcie kobiet, okryte warstwami kolorowego lakieru, pozostają idealne. Wybieramy im odpowiedni kolor, może brokat, by wyglądały ładnie połyskując. Czujemy się lepiej, mając ulubiony kolor na sobie. Tylko czasem... wybieramy coś, co wcale do nas nie pasuje. Przykrywamy paznokcie warstwami znienawidzonego lakieru, okrywając naturalność, pozorami wpasowania w otoczenie. A ja spróbowałabym, użycia zmywacza. 

Może czasem się boimy. Że przecież nie wypada albo nie powinno się albo inni coś jeszcze pomyślą. I przez przypadek zaczynamy zaprzeczać sobie. 

Po co udawać? Będę sobą. Pomaluję jedną dłoń na bordowo, drugą na czarno. Bo to odpowiada mojemu charakterowi. Będę uczynna i odpowiedzialna, ale pójdę na imprezę i przetańczę całą noc. Będę odważna i pomocna, ale gdy mi smutno, będę bezbronna. Będę radosna i pełna energii, ale w niektórych sytuacjach słaba i zamknięta w sobie. Tak to bywa. Składamy się z doświadczeń, uczuć i myśli. I ciągle je od siebie oddalając, przykrywając warstwami kolorów szczerość, stwarzamy złudzenie szczęścia.

Potem najlepszym wyjściem jest wybuch. Wybuchamy emocjami jak wulkany lawą. Nagle bierzemy zmywacz i zrzucamy wszystko, tylko że zazwyczaj w najgorszym momencie.

 Niektórzy po kilku latach ukrywania siebie, z dnia na dzień odmieniają swoje życie całkowicie. Często przy tym przypadkowo raniąc. Inni zrzucają lakier z półki podczas chwilowych, alkoholowych uniesień na imprezach. Są wtedy niesamowicie smutni, wiedząc że z nadejściem ranka, wrócą do swoich idealnych skorup. Są jeszcze osoby, zmywające złudzenia tylko przed sobą. Przesiadując noce na opłakiwaniu utraty samozadowolenia. Radości z bycia sobą.

Ja podziwiam ludzi, którzy idą przez życie malując paznokcie tylko tak, jak w danej chwili czują. Ludzi odważnych, by przeciwstawić się modzie tipsów, gdy te im nie odpowiadają. Ludzi gotowych na połączenie pomarańczu z różem, mimo okropności takiej mieszanki z punktu widzenia  społeczeństwa. 

Trudno jest być sobą. Ale powoli zmywając warstwy złudzeń, możemy dojść do swobody w takim życiu. Pomalujemy życie tak, jak czujemy. Z czasem staniemy się w pełni szczęśliwi, bo będziemy niezależni. Będziemy odważni swoim charakterem. Poczujemy jak to jest być kochanym przez innych, będąc po prostu sobą. A taka miłość jest zdrowa i taka miłość nam się należy. Pozbawiona złudzeń.

Nie bójmy się zmycia barier i malowania siebie.

~Liv

Ps. Mam w domu 3 urocze kocie dzieci i ich silną mamę ! Wiosna mimo śniegu.