między dialogami
Zachęcam na coś innego. Zainspirowana Szekspirem:
„Świat
jest teatrem, aktorami ludzie,
którzy
kolejno wchodzą i znikają”
akcja pierwsza, pierwsza
scena
świeże kroki zagubienia
równo, według
scenariusza
wnet kurtyna w górę
rusza
chcąc odnaleźć swoją
rolę
krążę między dialogami
w dłoni trzymam wolną
wolę
pokierować ma czynami
marne moje rekwizyty
ciało, umysł weń ukryty
wszystkie sercem poruszone
co pilnuje duszy stronę
biorę oddech więc
głęboki
chcąc pokonać gorzką
tremę
trochę pewniej stawiam
kroki
młodość zaś pobudza
wenę
czuję, że ta wielka
sztuka
każe mi autora szukać
to nie ja wybieram
przebieg
miejsce akcji, nawet
siebie
nie dam rady monologu
bez suflera co na progu
tak bezbłędnie recytować
scenariusza się pilnować
ktoś na szczęście
spisał słowa
i na scenę pchnął bez
próby
każdą chwilę wykreował
by oddalić mnie od zguby
jako aktor tak spełniona
dzień za dniem, za stroną
strona
błądzę między
dialogami
by zejść kiedyś
oklaskami
owacjami nagrodzona
kiedy sztuki kres
nadejdzie
a kurtyna opuszczona
dla aktorów nowych
wzejdzie.
~Liv
Ps. Czasem coś sobie piszę, jak czuję bardziej
Ps.2 Mam nadzieję, że spodoba Wam się inna wersja moich myśli
Świetne! Bardzo mi się podoba :)Proszę o więcej
OdpowiedzUsuńCieszę się :D pozdrawiam ciepło!
UsuńPięknie ! Nic tylko teraz czekam na filmik aż... To zagrasz !
OdpowiedzUsuńJa już widzę siebie jak to gram ale myślę sobie że TY byłabyś o NIEBO lepsza ;) Pozdrowionka :)
Ojejj ja raczej lepsza jestem w pisaniu! Ale bardzo dziękuję!
UsuńPozdrawiam z wdzięcznością :D