woda w proszku

Uwielbiam być człowiekiem. To dla mnie wielki zaszczyt zaliczać się właśnie do tych rozumnych istot. Ale czasem... patrzę na różne przypadki, przeróżnych postaci i zastanawiam się, czy ta nasza "rozumność" nie jest niekiedy przesadzona.

Jak często dajemy się nabierać na różnego rodzaju sztuczki i zasadzki. Wierzymy w ubrane w zapach szczerości kłamstwa. Jesteśmy w stanie oddać rękę za plotkę, która nawet nie leżała koło prawdy.

Czuję się głupia patrząc na migające na ekranach twarze. Wszystkie krzyczą głośniej śmieją się mocniej i patrzą mi prosto w oczy. Powtarzają kolejne słowa. Uwierz mi. Moje produkty są najlepsze.  To moje obietnice zostaną spełnione. To ja zapewnię Ci spokój. To ja znam rozwiązanie Twojego problemu. To inni kłamią. 



Wszystko wydaje się takie łatwe. Przecież miły pan w garniturze, siedzący na wygodnej kanapie w reklamie banku, wziął kredyt i jest szczęśliwy. Dlaczego nie zrobię tego samego? 
Ale ta kobieta wygląda w tych spodniach! Prześlicznie! To na pewno jakaś modelka. Faceci w tej reklamie prawie mdleją z wrażenia. A ta bluzeczka, matko jedyna! Zamawiam.
Ale ten polityk musi być dobry. Chodzi taki uśmiechnięty. Obiecał, że pomoże najbiedniejszym. W dodatku ma kota! Czy kotki nie są urocze? Zagłosuję.



Tak. Znowu naiwność. Może trochę wyolbrzymiona w moich przykładach. Ale prawda jest taka, że ciągle, każdego dnia ulegamy przedziwnym zaklęciom. Może nie nazwiemy tego manipulacją, ale istnieją niezliczone chwyty, na które my nieświadomie dajemy się nabrać. Bierzemy, co chcą, żebyśmy brali. Kupujemy, co chcą, żebyśmy kupowali. Wierzymy, w co każą nam wierzyć.

My nic nie robimy źle. Jesteśmy nastawieni na prawdę. Nasz umysł przyjmuje informacje i wiele czynników ma wpływ na to, jak zostaną one przez nas odebrane. Odpowiednia myzyka w tle, ładny strój, urodziwi ludzie, chwytliwe hasła. Wszystko to wokół nas. My po środku. Zagubieni. Komu wierzyć, gdzie doszukiwać się oszustwa, jak odróżnić aktorstwo od prawdziwego zachowania?



Boję się, że jest to dość zagmatwana walka. Ludzie stojący za oszustwami zazwyczaj interesują się tylko swoim interesem. Najczęściej tym interesem jesteśmy my. Zwykli ludzie. Traktowani z wszystkich stron sprzecznymi nakazami. Zrób to, kup to, zjedz to, słuchaj tego, pij to. Żyj tak, by było to dla nas wygodne.

Onie. Nie damy się tak łatwo, co? Wiem, że zakopani gdzieś pod tymi tonami pustych słów, fałszywych poglądów i narzuconych zachowań jesteśmy my. Szczerzy my. Którzy wiemy, co dla nas najlepsze. Którzy potrafimy o siebie zadbać i samemu zapewnić sobie spokój. 

Jesteś tam i Ty. Postaraj się warstwa po warstwie odkrywać rzeczywistość w tej niezafałszowanej postaci. Walcz. Wydzieraj się kłamstwu i oszustwom. Odrzucaj narzucane myśli, a daj sobie wybrać, co jest prawdą, co jest pozorem.



Piszę to, bo mam wrażenie, że jeśli nie wyrwę się tym wszystkim mackom zakłamania, to zdezorientowana, będę w stanie kupić sobie wodę w proszku. Bo wystarczy ją zalać wodą. 
Nie dam się omamić.

~ Liv

Ps. Z dedykacją dla jednego z moich czytelników, który ma upodobanie w wodzie. Przez "ó". 
Ps.2. Ubierzcie się ciepło, bo zimka idzie!

Komentarze

Popularne posty