Co, gdy czuję pustkę?

Dziś spotkała mnie dość przykra sytuacja w szkole. Gdy wróciłam do domu zjadłam obiad przygotowany przez babcię, przebrałam się, odrobiłam nawet zadania domowe z matematyki. I nic. Minuty mijały mi za minutami. Siedziałam na krześle wpatrzona w ścianę. Wiedziałam, że przede mną cała masa pracy, przed kolejnym dniem pełnym kartkówek w szkole. Wiedziałam, że takie nic nie robienie nie zmieni sytuacji w jakiej się znalazłam. Choć było mi smutno, to jakoś nie do końca. Choć byłam głodna, to jakoś nie do końca. Choć chciałam wstać i się ogarnąć, to jakoś nie potrafiłam...


Ciągle odtwarzałam to przykre wspomnienie i zalewałam się falami smutku, poczucia winy i żalu. Ale nie przeszkadzało mi to. Nie byłam pewna, czy w ogóle w tym momencie istniałam. Byłam jakby nie w pełni świadoma. Czas leciał, ja siedziałam. Gdy w końcu zdecydowałam, że wstanę i wyjdę na zewnątrz, zrozumiałam, że czuję pustkę. Nic. 
To nie konkretne uczucie. Czujesz, że czegoś ci brakuje, ale nie wiesz czego. Szwendasz się bez życia po domu. Patrzysz się nieobecnym wzrokiem w jeden punkt. Nie wiesz, co ze sobą zrobić.
Macie tak czasami?

Choć mija tyle czasu, a ja byłam godzinę pojeździć na rolkach, zjadłam jogurt, zrobiłam zadanie na chemię i posiedziałam z siostrą, dalej nic nie czuję. To dziwne, nieprzyjemne i przytłaczające.
To nie pierwszy raz, że wpadam w taką oddaloną od rzeczywistości otchłań. Jak sobie z nią poradzić?



Kiedyś po prostu zawijałam się pod kołdrą i czekałam, aż sen zabierze mnie w krainę marzeń. Próbowałam jeść kilogramy czekolady, czy pić litry kakałka. A teraz mi to wcale nie pomaga. Jedyne, co jest w stanie przeciągnąć mnie do "świata żywych" to modlitwa, to rozmowa z mamą, z przyjaciółką. Jedynie w ten sposób wracam do siebie, do swoich "trzeźwych" myśli i do życia. 
Jak to jest, że czasem dopada nas to uczucie i nie możemy się go pozbyć? Człowiek to dziwna istota, ale fascynująca.

Jak Wy radzicie sobie z "klątwą pustki"? Może jakoś pomożecie? 

Komentarze

  1. No takie uczucie pustki to jedno z gorszych uczuć. Nic po prostu zrób tak:
    zastanów się, co się dziś Tb przytrafiło, że się tak czujesz i porównaj to z innymi dniami, w których się tak czułaś i wyciągnij wnioski co trzeba zrobić, żeby owego uczucia nie czuć. Jeśli nie wiesz dlaczego tak się czujesz, to po prostu zajmij się czymś innym i nie myśl o tym. Często czujemy pustkę, bo brak nam czegoś. Mamy jakąś niezaspokojoną potrzebę. Spróbuj tą potrzebę zaspokoić, gdy np. potrzebujesz rozmowy, pogadaj z kimś. Musisz działać i nie myśleć o tym, chyba że chcesz wejść głębiej i rozwiązać główną przyczynę tego problemu, wtedy musisz wiedzieć o co konkretnie chodzi i na pewno masz ludzi, którzy Ci w tym pomogą/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za tyle mądrych słów! By dostać się do przyczyny głównego problemu chyba nie mam odwagi... Ale jeśli chodzi o próbowanie zignorowania tego uczucia, to to chyba najlepsze rozwiązanie, gdy nie mamy czasu na głębsze rozważania i próby pokonania wewnętrznego lęku. Jeszcze raz wielki dzięki :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty