Jesieni, o jesieni!

Nareszcie moi kochani - widzicie co za oknem? Jesień - najpiękniejsza z pór roku.
Ohh sam zapach jesieni sprawia, że od rana mam dobry humor. Choć przyznam, że w te tak częste ostatnio szare dni bardzo trudno jest wstać z łóżka. Ale gdy już wstaniemy i otworzymy okno na zapach zmieniających kolory liści, podmuch charakterystycznego wiatru - aż chce się żyć!



A co sprawia, że jesień daje mi tyle radości? - zapytacie. Gdy większość dni jest ponura, szara, dobijająca, a deszcz powoduje, że nie chce nam się nic, poza egzystowaniem pod kocykiem. W tym okresie notuje się też najwyższy odsetek samobójstw, a ludzie popadają w depresję.
Po prostu :  Jesień - czas przygnębienia, deprechy, śmierci...

Lecz dla mnie jest wręcz odwrotnie. Cieszę się każdą chwilą słońca, ciepłym popołudniem. Gdy tylko znajdę chwilę czasu, to wsiadam na rower, ubieram rolki lub biorę pieska na spacer i wyruszam w poszukiwaniu piękna do lasu. 
Wyobraźcie to sobie: Niedzielne, słoneczne popołudnie. Rower i plecak pełen czekoladowych ciasteczek. Tomik poezji niezastąpionej Emily Dickinson. I las. A w nim ja.
Dla mnie to sytuacja idealna. <3

A gdy pada? Lub jest bardzo zimno, i szaro, i ogólnie grrrr

Wtedy najlepiej czujemy się w domu. Czy oglądanie ulubionego serialu, czy filmu w ramach chwili odpoczynku, nie sprawia Wam radości? Dobrym pomysłem byłoby też sięgnięcie po jakąś niedokończoną powieść, czy zakup jakiegoś kryminalistycznego cuda, które przeniosą nas na chwilę w niesamowity świat wyobraźni. Mnie osobiście właśnie w te ponure dni czyta się najlepiej, wtedy potrafię w mgnieniu oka znaleźć się w wykreowanym przez danego autora świecie. I to jest piękne!
A jeśli nie lubię czytać? 
To możesz cieszyć się z tysiąca innych rzeczy! Gotowanie, rysowanie, chwila z muzyką, poezja, przeglądanie starych zdjęć, nauka nowego języka, gra w grę planszową z dobrym towarzystwem, herbatka o piątej, posprzątanie na strychu, upieczenie szarlotki, opychanie się ciastkami...
Jest tyle możliwości, by odkryć radość w życiu codziennym!

Dajcie szansę tej trochę smutnej porze roku. Wyobraźcie sobie, co ona czuje, słysząc codziennie: 
"Znowu pada?!" lub "O Boże, co to za pogoda?" czy  "Mamo! Ja nie wstaję, życie nie ma sensu!"


Zapach liści, kasztany, kolorowe drzewa, piękne zachody Słońca, nastrojowe wieczory, wprawiający w refleksję deszcz, zwolniony czas, natchnienie.

Korzystajcie z tego daru! 
~ Liv <3

Komentarze

Popularne posty